KIEłKI, CZYLI SUPERFOODS. POTRAFIą ZDZIAłAć CUDA DLA ZDROWIA I URODY

Chciałabyś zacząć zdrowiej się odżywiać? Zastanawiasz się, które produkty powinnaś włączyć do jadłospisu? Koniecznie zacznij regularnie jeść kiełki. Śmiało można zakwalifikować je bowiem do elitarnej grupy określanej mianem superfoods. Potrafią zdziałać prawdziwe cuda zarówno dla zdrowia, jak i dla urody. 

Zobacz także: Zdarzyło się, że w ciągu dnia zjadłaś zdecydowanie za dużo - co wtedy?

Niezwykłe właściwości kiełków

Kiełki to samo zdrowie. Wiedziano o tym już w dobie antycznej. Do pierwszych amatorów pałaszowania apetycznych kiełków należeli Chińczycy. Od tysięcy lat uważali je nie tylko za składnik doskonale poprawiający smak potraw, ale również nieoceniony lek. W Europie ich niesamowite właściwości zaczęto na dobrą sprawę doceniać niedawno. Co takiego szczególnego jest w kiełkach?

Na próżno szukać produktów, które zawierałyby większą ilość cennych składników mineralnych. Maleńkie rośliny w fazie wzrostu to również bomba witaminowa. Co ciekawe, liczne badania potwierdziły, że zawierają znacznie więcej mikro- i makroelementów aniżeli ich dojrzałe odpowiedniki. Skuteczniej mogą dzięki temu wspomagać nasz organizm. Przykładowo młode pędy brokułu posiadają aż stukrotnie silniejsze działanie antynowotworowe aniżeli sam brokuł. A co jeszcze potrafią kiełki oprócz ochraniania nas przed chorobami nowotworowymi? 

Warto wiedzieć, że wspierają pracę układu krążenia, poprawiają odporność, wzmacniają serce, obniżają ciśnienie, zapobiegają cukrzycy, a także regulują działanie układu nerwowego, wspaniale kojąc nerwy i przeciwdziałając stanom depresyjnym. Można uznać je również za eliksir młodości, jako że chronią nas przed niebezpiecznymi wolnymi rodnikami. Fantastycznie działają na organy wewnętrzne, jak i na naszą cerę, czy włosy - nawilżają je, uelastyczniają i wygładzają. Za najzdrowsze zwykło uważać się kiełki brokułu, fasoli mung, rzodkiewki, słonecznika i lucerny. W czołówce znajdują się również te wyhodowane z nasion buraka i soczewicy.

Hodujmy kiełki w domu - to znacznie prostsze niż myśli większość osób. Ponadto warto dodać, że domowa uprawa kiełków nie zajmuje wiele miejsca. Możemy nabyć w tym celu specjalną kiełkownicę (zazwyczaj ma wielkość słoika o pojemności 0,7 l) lub wyhodować kiełki w dowolnym pojemniku. Jedyne, co musimy robić, to przestrzegać ich higieny, przepłukując je dwa razy dziennie. Pamiętajmy też o tym, że nasiona muszą mieć stały dostęp powietrza. Zależnie od gatunku wyrastają w ciągu kilku dni.  

Zobacz także: Ta przyprawa jest najczęściej fałszowana w Unii Europejskiej! Co więc jemy, gdy trafimy na "złe" opakowanie?

2024-04-26T22:38:36Z dg43tfdfdgfd