W Japonii dochodzi coraz częściej do przypadków wystąpienia zespołu paciorkowcowego wstrząsu toksycznego, potencjalnie śmiertelnej choroby wywołanej przez bakterie paciorkowca określane jako "mięsożerne" - podaje agencja Kyodo.
W pierwszej połowie tego roku doszło do rekordowo dużej liczby przypadków zespołu paciorkowcowego wstrząsu toksycznego, co oznacza, że „poprawiono” ubiegłoroczny rekord z całego roku — podał japoński instytut zajmujący się chorobami zakaźnymi.
W pierwszych miesiącach 2024 roku w Japonii doszło do 977 przypadków choroby wywołanej przez bakterię Streptococcus pyogenes. Zakażenie tą bakterią często wywołuje anginę, ale czasem dochodzi również do martwicy kończyn i niewydolności wielonarządowej.
W 2023 roku przez cały rok w Japonii wykryto 941 przypadków paciorkowcowego wstrząsu toksycznego — czyli mniej niż w pierwszych miesiącach tego roku.
Statystyki dotyczące liczby przypadków tego schorzenia gromadzi się w Japonii od 1999 roku — podaje japoński instytut zajmujący się chorobami zakaźnymi. Rok 2023 był rekordowy jeśli chodzi o roczną liczbę wykrytych zakażeń od tego czasu.
Najwięcej przypadków groźnej choroby wywołanej przez paciorkowca zanotowano w tym roku w prefekturze Tokio (145). W regionie, w którym znajduje się stolica Japonii, wykrywane są zakażenia najbardziej zjadliwym szczepem bakterii.
Ken Kikuchi, profesor specjalizujący się w chorobach zakaźnych na Żeńskim Uniwersytecie Medycznym w Tokio twierdzi, że szczególnie często dochodzi do zakażenia paciorkowcem poprzez rany i niewielkie zadrapania na stopach.
U starszych zakażonych od zakażenia do śmierci może minąć 48 godzin. - Wysoka gorączka połączona z majaczeniem i pojawienie się obrzęku ran to groźne symptomy — dodaje.
W Polsce w 2022 roku odnotowano kilkanaście przypadków zespołu paciorkowcowego wstrząsu toksycznego.
2024-06-11T08:23:13Z dg43tfdfdgfd